sobota, 27 marca 2021

 marzec 2021

Co mam do powiedzenia, czego nie można znaleźć w wyszukiwarkach? 

Żeby przypomnieć sobie o wartości mijających, jak drzewa widziane z pociągu, policzalnych dat życia.

Chciałabym napisać długie zdanie pełne treści które sprawi, że w czasach skracanych do ikon czytelnik poczuje się wyczerpany i natchniony.

Zapamiętywanie chwil ma sens, gdyż można je w dowolnym czasie odtworzyć a ich wielość jest nieskończona.

Przedmiotów wokół siebie nie zrobiłam własnoręcznie. Są ich twórcy, natchnieni geniusze, naukowcy, rzemieślnicy, przypadkowi odkrywcy, ja je kupiłam, dostałam i używam.

Jest mi z nimi niewyobrażalnie łatwo ale jednocześnie jakże trudniej stworzyć coś, czego jeszcze nie ma. Czerpię z zasobów, mam dostęp do myśli sprzed setek lat. Podejrzewam, że właśnie ta dostępność i jeszcze możliwość nieskończonego wyboru najbardziej się nie sprawdza. Pomysły na książki, zdjęcia, historie, miejsca, analizy, filozofie już zużyto?

Wystarczy wpisać słowo i otwierają się odpowiedzi z przeszłości, tysiące wyników, kopalnia na kliknięcie, informacyjne wysypisko.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz