6 września 2014
***
Co zostanie
po nieprzespanych nocach
jak uzasadnię słabowite tkwienie
przecież potrzebuję więcej
niż żyć z dnia na dzień
chcę czuć rozpacz nie smutek
przerażenie jest lepsze niż lęk
od przyjaźni wolę miłość zaciekłą
krzyku pragnę bardziej od szeptu
i szalonego lotu do upadku
chcę mieć skrzydła w strzępach
gardło na pieprz wyschnięte
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz