wtorek, 29 kwietnia 2014

29 kwietnia 2014

I umieranie
każdego dnia
Drogi prowadzące nigdzie
od świtu
nieustanne ćmienie
w głowie
kolejny dzień
Nad ranem ta sama ulica
latarnie
butelka po winie
następna następna następna
godzina
Całe miasto beznadziejnych cieni
i moja pusta skorupa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz